Jak zrobić rakietę z rurką na ręcznik papierowy. Rurki z ręczników papierowych można przekształcić w różnego rodzaju rzemiosło, od lasek deszczowych po kalejdoskopy. Rakiety to kolejny popularny przedmiot, w który można zamienić pustą rurkę po ręczniku papierowym. Z odrobinąPocisk ó niesamowity wynalazek ludzkości. To zbliża nas do gwiazd i jednocześnie jest przykładem najnowszych technologii. Dlatego rakiety tak przyciąga nie tylko dorosłych, ale i dzieci. I często pojawia się pytanie o to, jak zrobić rakietę w domowych pierwszej kolejności należy określić z celem. Może być, chcę zrobić ozdoba do domu lub oryginalną zabawkę w postaci rakiety. A może pytanie o to, jak zrobić rakietę własnymi rękami tak, aby stał się naprawdę. W tym przypadku eksperymentów w domu lepiej nie przeprowadzać w celu uniknięcia wypadków, a przenieść pracy na świeże robimy razem z dziećmiMożna zrobić prosty rakieta z papieru, który będzie dobrym ozdobą choinki lub поделкой na Dzień Kosmonautyki. Do tego potrzebne jest co najmniej materiałów, a pole do popisu dla wyobraźni ogromne. Dzięki rejestracji każda podróba okaże się niepodobną do potrzebneTym, kto decyduje o tym, jak zrobić rakietę w domu razem z dziećmi, trzeba bardzo niewiele:- rura z tektury lub innego gęstego materiału (na przykład, jest bardzo nadaje się ta, na którą nawinięty zwój papieru toaletowego lub ręczników papierowych);- papier kolorowy;- klej, zrobicSam proces budowy produktu jest bardzo prosty, tak, że sobie z nim nawet dziecko. W tym, jak zrobić rakietę w warunkach domowych, spotka się tylko jeden mały problem: trzeba będzie skleić stożek, który będzie wierzchołkiem przyszłego produktu. Można go wyciąć z tektury, aby nadać całej konstrukcji niezawodność, ale wtedy trudniej będzie wzmocnić na cylindrze ó w podstawie. A może po prostu użyć kolorowego skuteczne metody kiełkowania nasionMimo, że рассадный metody w uprawie warzyw - jest to proces bardzo pracochłonny, używa go większość ogrodników. Sadzenie nasion w otwartym terenie - jest to prosty i wygodny sposób, ale jest skuteczny tylko w niektórych strefach klimatycznych. W waru..."Селигерская" stacja metra wkrótce wejdzie w życieWkrótce powinna zostać oddana do użytku stacja metra «Селигерская» w Moskwie. Planuje się, że ona przyjmie pasażerów do końca 2014 roku. Szacuje się, że stacja będzie przepuszczać 600 ó 700 tysięcy osób.«Селигерская» - ...W każdym razie trzeba wyciąć kształt, powtarza четвертинку okręgu. Następnie złożyć z niej cylinder i wykończenia tak, aby wierzchołek na obwodzie była nieco szersze podstawy. Następnie, jeśli jest używany karton, można go przymocować do podłoża za pomocą taśmy dwustronnej. A jeśli stosuje się cienki papier, wygodnie będzie zrobić na krawędzi stożka małe nacięcia, które potem można zagiąć i przykleić wynikowy «spódnice» do podłoża na obudowa powinny być pokrywane z kolorowym papierem. I tu otwiera się pełna pole do popisu dla kreatywności. Można penetrować iluminatory, które potem zamknąć papierem innego koloru. Można nawet umieścić tam małych kosmonautów. I ostatnim krokiem w tym, jak zrobić rakietę w warunkach domowych, będzie przygotowanie i montaż skrzydeł. Są rakiety małe, zazwyczaj 3 lub 4 sztuki. Z kolorowego papieru trzeba wyciąć te same trapezu, które zgiąć na pół i odchylić małe zawory do naklejki na obudowę rakiety. Trzeba je posmarować klejem i przykleić do korpusu w najniższej dolnej jego części, w równej odległości od siebie. Wszystko, rakieta jest gotowa!Ładny kosmiczną rzemiosła zrobić jest bardzo proste. To pomoże nie tylko spędzić wolny czas razem z dziećmi, ale i stworzyć taką rzecz, z której łatwo będzie można się pochwalić przed gośćmi. I pytanie o to, jak zrobić rakietę w warunkach domowych, wystąpi już u nich. Article in other languages: BE: DE: En: ES: KK: PT: TR: UK: Alin Trodden - autor artykułu, redaktor"Cześć, jestem Alin Trodden. Piszę teksty, czytam książki, Szukam wrażeń. I nie jestem zły w opowiadaniu ci o tym. Zawsze chętnie biorę udział w ciekawych projektach." Nowości Technika "su-widok" w мультиварке Technologia «su-rodzajó w мультиварке – jest to innowacyjna metoda, podstawą którego jest wolnym gotowaniu mięsa lub warzyw. Termin pochodzi od francuskiego wyrażenia sous-vide (pod zmniejszonym ciśnieniem). Kró... Winogrona Rusłan - niepowtarzalny bukiet zabawy Winogrona ó ulubiony przysmak wielu z nas. Duży i mały, zielony, czerwony, niebieski, słodko-kwaśny i słodki, jak miód ó w dzisiaj istnieje bardzo wiele różnych odmian. Ale wyraźną przewagę w tym, że rosną niemal każ... Weranda – wyspa komfortu i przytulności Wiejskie obszary obejmują nie tylko budowę domku lub w domu, ale i zagospodarowanie sąsiednich ulicach. Jeśli jeszcze niedawno altany uosobieniem jest zagospodarowanie, to teraz, zgodnie z najnowszymi trendami, projekt architekton... Pomidor Królewska szata: opis odmiany Pomidory na swoim wiejskim posterunku, chyba, hoduje każdy letni mieszkaniec. Kultura ta u aptece faktycznie bardzo popularna. I wiedząc o tym, szczególną uwagę poświęcają jej i hodowcy. Odmian pomidorów co roku pojawia się kilkad... Lato jest tutaj, a ja szukałem czegoś wspólnego z dziećmi. Zachwycali się tym, jak fajnie jest wystrzelić rakietę w Maker Faire w San Mateo i chciałem przynieść trochę tego zabawnego domu. Wszystko, co musiałem zrobić, to zbudować dzieciom zestaw wyrzutni rakiet Rick Schertle, który był opisany w MAKE Volume 15. Zapasy papieru toaletowego zrobione? Mam nadzieję, że tak, bo właśnie rolki po papierze toaletowym będą głównym bohaterem dzisiejszej instrukcji. Tym razem będzie to coś naprawdę odlotowego! Aby zbudować rakietę potrzebujemy: - kartkę papieru technicznego - kawałek kartonu - rolkę po papierze toaletowym - kolorową bibułę (my użyjemy żółtą, czerwoną i pomarańczową) - cyrkiel (lub coś okrągłego do odrysowania) - klej typu wikol - kolorowe flamastry - ołówek - linijkę - nożyczki 1. Przy pomocy cyrkla odrysowujemy okrąg. Powinien mieć on średnicę większą od średnicy rolki. Im większa będzie ta średnica, tym bardziej szpiczasty będzie czubek naszej rakiety. Jeżeli nie macie możecie użyć też miski lub innego okrągłego przedmiotu. Zaznaczamy też ołówkiem jeden z promieni koła. 2. Wycinamy nasze koło, pamiętając o nacięciu go także po narysowanym wcześniej promieniu. Następnie delikatnie zwijamy je tworząc stożek. Aby kartka łatwiej się zwijało warto położyć je na miękkiej powierzchni np. macie piankowej i przeciągnąć linijką (jeden róg linijki umieszczamy na środku i obracamy ją tak jak wcześniej cyrkiel). 3. Zwinięty stożek sklejamy i zostawiamy do wyschnięcia. 4. Z przodu rakiety rysujemy flamastrami okienka. 5. A z tyłu drzwiczki. 6. Bibułę tniemy na kawałki długości ok. 4 razy takiej jak długość naszej rakiety. Im dłuższe je wykonacie tym dłuższy będzie ogon za rakietą. Bibułę składamy na pół i przy zgięciu smarujemy klejem. Posmarowaną klejem bibułę przyklejamy na górze rakiety. 7. Kiedy bibuła jest już przyklejona, górną krawędź rolki smarujemy klejem i mocujemy na niej czubek naszej rakiety. 8. Z kartonu wycinamy 4 takie same trójkąty. Malujemy je czarnym markerem i następnie przyklejamy je w równych odległościach na dole naszej rakiety. 9. Pozostawiamy wszystko na ok. 30 minut do wyschnięcia i rakieta jest już gotowa do zabawy! Czekamy na zdjęcia Waszych rakiet :) Możecie wysyłać nam je mailowo, na Facebook'u oraz na Instagramie.
Zabawki z kartonu to nie tylko moda, ale i oszczędność. Zwłaszcza, jeśli możemy je zrobić samodzielnie. Wykonana z kartonowego pudełka maszyna do szycia zapewni twojemu dziecku nie mniej rozrywki, niż najdroższa plastikowa zabawka ze sklepu.
W domu go nie brakuje – ukrywa się w szafach, pod łóżkiem, a nawet w łazience. Zwykle opakowania kartonowe, rolki po ręcznikach papierowych lub pudła po artykułach gospodarstwa domowego wynosimy na śmieci, a przecież moglibyśmy wykorzystać je w praktyce! Zastanawiasz się, jak to zrobić? Poniżej kilka gotowych inspiracji na podróżnicze zabawki z kartonów. Dlaczego warto robić kartonowe zabawki? Ponowne wykorzystanie tych samych surowców jest nie tylko ekologiczne – co ma olbrzymie znaczenie dla naszej planety – ale również stanowi prawdziwe wyzwanie dla dziecięcej wyobraźni. Tworzenie projektu i jego realizacja uczą odpowiedzialności, rozwijają kreatywność i wspierają zdolności manualne. Jednocześnie przygotowywanie takiej zabawki stanowi fundament doskonałej rozrywki, z której ucieszą się zarówno starsze, jak i nieco młodsze dzieci. W zależności od wieku, zainteresowań i temperamentu pociechy Wasze działania mogą przyjąć bardziej lub mniej zaawansowaną formę. By zacząć, na początku, należy przygotować flamastry, nożyczki i klej. Co ważne, praca z kartonem jest bezpieczna i daje szansę na stworzenie niepowtarzalnych zabawek, również o mniejszych rozmiarach. Kartonowe origami Dzieci uwielbiają prace plastyczne. One w naturalny sposób pobudzają ich wyobraźnie i uwalniają wszystkie szalone pomysły. Jeśli chcesz Waszej zabawie nadać określony kierunek, zaproponuj stworzenie bazy pojazdów lub prywatnego lotniska. Przygotujcie kilka nowych samolotów pasażerskich i transportowych. Nie musicie tworzyć ogromnych projektów. Wystarczy, że wykorzystacie do tego kartkę A4. Możecie ją odpowiednio ozdobić lub pokolorować. Zastanówcie się już teraz, gdzie wybierzecie się w pierwszą podróż? Bo ta zabawa może mieć swoją kontynuację. Jeśli będzie chcieli okrążyć cały świat, nie zapomnijcie o śródlądowaniach. Pojazdy dla małych podróżników Z dużych kartonów warto przygotowywać większe środki lokomocji. Dzieci będą nimi zachwycone! Z wielkogabarytowych opakowań zróbcie prawdziwe auto, rakietę kosmiczną lub statek. Kartonowy samochód Zadowoli każdego fana motoryzacji. Praca nad takim przedsięwzięciem bywa czasochłonna, ale radość po skończonej zabawie jest gwarantowana! By przygotować własny samochód trzeba go wpierw zaprojektować. Zanim stworzycie swoje turystyczne auto możecie zaplanować: jaki będzie miało kolor; gdzie umieścicie drzwi; z czego wykonacie kierownicę i lusterka; jak i czym ozdobicie „karoserię”; a także dla ilu osób planujecie go wyprodukować. Ciekawym rozwiązaniem może być umieszczenie wewnątrz prawdziwych krzeseł i obudowanie ich kartonowymi ścianami. Tak przygotowany pojazd nie będzie mobilny, ale to wcale nie oznacza, że nie pozwoli Wam na przejazd po wszystkich drogach całego świata. Wyprawa na księżyc Nic tak nie rozpala dziecięcej wyobraźni, jak patrzenie w gwiazdy. By się do nich dostać, możecie stworzyć własny pojazd kosmiczny lub rakietę. Dajcie upust kreatywnym rozwiązaniom i bawcie się tym w najlepsze! Rejs dookoła świata Amatorzy morskich wycieczek najlepiej odnajdą się na własnym statku – oby nie pirackim (!). Karton świetnie się sprawdzi jako baza dla wymarzonego galeona. Umożliwi on wyprawy na dalekie lądy poprzez nieznane oceany. Oczywiście każdy kapitan doskonale zna wody, po których pływa. W rejs zabiera kompas i mapę – pamiętaj o tym, nim wypłyniesz, by poszukiwać kolejnych skarbów. Podróżnicze zabawki z kartonów dla każdego Czy warto samemu przygotować ekologiczne, tanie i niepowtarzalne zabawki, które przypadną do gustu Twojego dziecka? Oczywiście, że tak! Zabawa z kartonem, materiałami plastycznymi, farbami i nieograniczoną wyobraźnią może przynieść mnóstwo korzyści. Jeśli w Twoim domu pojawi się kolejne pudło i kilka niewykorzystanych rolek po papierze toaletowym, to może – zamiast wynosić je na śmieci – wspólnie stworzycie z nich nowy pojazd? Istnieje możliwość budowy rakiet wielostopniowych, korzystających z wielu silników. Rakieta z kartonu. Możesz pomalować go woskami, kredkami lub woskami. zestaw zawiera: rakietę do pokolorowania wykonana z 5-warstwowej, białej tektury falistej do samodzielnego. Zabawki z Kartonu. AHOJ! Nasza rakieta gotowa!!! Kobiecy wygląd: piec rakietowy w kraju własnymi rękami Nie, nic dziwnego, że nazywają kobietę strażnikiem paleniska. W końcu nie tylko trzyma w sobie ogień, ale w razie potrzeby może osobiście odebrać go z improwizowanych środków. A jeśli ta kobieta również jest rezydentką, to wynik jej pracy będzie w ogóle zdumiewający. Ile jest potrzebnych odwiertów? Ponieważ wystraszeni ludzie ukradli przenośną kuchenkę gazową w mojej daczy, postanowiłem nie kontaktować się z nią ponownie. Byłem zmęczony kłopotami z napełnianiem butli z gazem: trzeba jechać do miasta, nosić je, pilnować wyglądu i ponownie badać w odpowiednim czasie (w przeciwnym razie można odmówić usługi na stacjach benzynowych). I nie lubię zapachu gazu, zwłaszcza, że przeszkadza mi w mieście w zimie. Dlatego na daczy ostatecznie zdecydowałem się ugotować z drewna, dobrze wokół wielu opuszczonych obszarów, gdzie rosną wierzba, olcha, klony amerykańskie, sadzonki wiśni i śliwek, z których trzeba się ciągle pozbywać. Tutaj masz paliwo i za darmo. Dlaczego więc nie wykorzystać tego paliwa do celów biznesowych? Co więcej, za każdym razem, gdy muszę zabierać ze sobą termos z herbatą i puszkami jedzenia do kraju, inaczej nie mam nic więcej do zrobienia z miasta! Jednak nie bez powodu ludzie mówią, że głowa danej osoby jest przeznaczona nie tylko do noszenia czapki. Zacząłem się kręcić i wymyślać prace na własne ręce (jeszcze jedno!). Zobacz także: Dwupiętrowy piekarnik własnymi rękami - zdjęcie + zamówienie Najpierw zbudowałem kominek zewnętrzny z kilku cegieł zbudowanych w kwadracie. Nieudana decyzja - przez bardzo długi czas woda nie gotuje się na takim „piecu”. Zacząłem wprowadzać ulepszenia: szczelinę między cegłami pokryłem mieszanką gliny i piasku, a na nich położyłem kilka grubych żelaznych prętów. Woda zaczęła się szybciej nagrzewać, ale w deszczu nie można było użyć takiego paleniska. Następnie zbudowałem nad nią baldachim: wbiłem cztery metalowe rury w ziemię i położyłem na nim blachy żelaza. Ogólnie rzecz biorąc, usiadła i zaczęła powoli cieszyć się kulinarnymi dziwactwami na świeżym powietrzu. Ale potem złapałem wideo w Internecie, o którym opowiadałem piec rakietowy wykonany ze wszystkich klocków 20 (wideo poniżej), na którym pięć litrowa garnka wody gotowała się po około pół godzinie. Naprawdę spodobał mi się ten pomysł i postanowiłem zrobić coś podobnego. Byłem zdezorientowany tylko jedną wadą tego projektu: piec, oczywiście, szybko się nagrzewa, ale wtedy nie można obniżyć temperatury w nim, co oznacza, że zupa na nim może być gotowana tylko wtedy, gdy drewno przepali się, a cegły zaczną się trochę ochładzać. Postanowiłem spróbować go ulepszyć. Więc piec składa się z cegieł ułożonych w pięciu rzędach w formie studni. Na samym dole po tej wyjmowana jest jedna cegła, aw tym miejscu nachylona półka (również wykonana z cegieł) jest przymocowana do pieca, ponownie w postaci studni, ale już mniejszej. I tutaj konieczne jest również załadowanie do niego drewna opałowego. Okazuje się bardzo wygodne: spalone, stopniowo wpadają do studni głównej, nie zatykając jej całkowicie, co zapewnia dobrą przyczepność (stąd szybkość nagrzewania pieca). I to jest dla mnie dobre - możesz łatwo wkładać drewno opałowe (i nie bojąc się spalić rąk) we właściwej ilości i stopniowo. Istotą mojego udoskonalenia było to, że zdecydowałem zamiast rzutu na drewno opałowe, aby zrobić półkę z dodatkową powierzchnią do gotowania (aby utrzymać żeliwną patelnię na małym ogniu), i wepchnąłem drewno do otworu, aby zgarnąć popioły wykonane poniżej. A na tej półce wsunęła starą żeliwną formę do pieczenia drobiu w piecu z gliną. Na zewnątrz wszystko wyglądało obiecująco. Koty jak piec ... Ale niestety ... Występ musiał wkrótce zostać rozebrany: okazał się zbyt długi, co miało zły wpływ na przeciąg, a nawet drewno pod nim było niewygodne wtykaniu do pieca. Kolejną modernizację postanowiłem już w przyszłym roku, ale na razie użyj pieca w postaci pojedynczej studni z dmuchawą w postaci otworu w pobliżu samej ziemi. Położyła drewno na opał: najpierw rzuciła zmiętą gazetę na dnie studni, potem jakieś wióry, a dopiero potem wyskubała długie, cienkie gałązki. Gdy wybuchł pożar, włożyła czajnik, aby z boku było miejsce do napełniania grubszych gałęzi. Rondel miał mniejszą średnicę, dlatego konieczne było nałożenie paska na krawędź pieca żelazko, aby nie wpadło do pieca (patrz zdjęcie). Wkrótce przystosowała się do gotowania zupy i ziemniaków. Konieczne jest jedynie zagotowanie wody, ja zamykam drewno o mniejszych rozmiarach iw mniejszych ilościach, aby ogień się nie palił. Czajnik 3-litr wrze około pół godziny po uruchomieniu zapłonu. W zasadzie dość szybko. Jak drewno używane gałązki centymetrów około trzech w średnicy. Oczywiste jest, że ich nie szlifowano, więc wkrótce czajnik i rondel zostały wędzone. Cóż, w porządku, nawet podoba mi się ten zapach. A potem podobała mi się cała struktura: wygodniej jest wyrzucać drewno z góry. Każdego ranka musisz całkowicie zebrać cały popiół, ponieważ nie ma w nim popielniczki. Zrobię to i natychmiast użyję jako nawozu. Słoma, kapusta, kwiaty bardzo lubią popiół. Co to jest - wszyscy ją kochają! Ponadto odstrasza ślimaki i ślimaki. Kiedy ogień nie jest już potrzebny, zamykam otwór w dnie cegłą, a na wierzch wkładam ten sam żeliwny garnek - i można w nim gotować normalnie. A jeśli po tym wszystkim drewno się wypali, zostaw je na piecu, a następnie jego zawartość będzie ciepła przez kilka godzin. Komfort! Zupę jednak rzadko gotuję, bo latem w upale tak naprawdę nie chce się jeść. Jeśli nocuję na wsi, to wieczorem rozpalam palenisko, przygotowuję obiad i zagotowuję wodę, żeby rano nie myć się zimnem. Kupiłem sobie 2-litrowy termos ze szklaną kolbą, która utrzymuje temperaturę przez cały dzień. Parzę w niej herbatę z jagód i liści. W deszczową wietrzną pogodę, czasem woda dostała się do paleniska. Aby ochronić się przed takim nieszczęściem, przykręciłem do szopy dodatkowe metalowe blachy. Wtedy pomyślałem, pomyślałem, i zszedłem po jednej stronie kuchni z deskami i ustawiłem magazyn drewna opałowego w narożniku. Aby ptaki nie wlatywały do kuchni, a bezpańskie psy nie wpadały do środka, otoczyła ją siatką: nie było przejścia dla nieznajomego. Ale kotom - proszę! Dla nich w siatce, blisko ziemi, pozostawiono małe okna. Dlaczego Murka jest tak zaszczycona? A ponieważ w mojej letniej kuchni bezczelne grube myszy osiadły niemal natychmiast: zarówno ciasteczka, jak i norki. Wokół zatacza się mnóstwo pasiastych ogonów. Aby ułatwić im zimowanie pod baldachimem w mojej kuchni, na zimę przyniosłem im duże kartonowe pudełko i włożyłem tam starą poduszkę. Żyjcie, koty, tutaj macie zarówno stół, jak i dom. Tak i jestem przyjemniejszy w twoim towarzystwie. Zobacz także: Letnia kuchnia z rosyjskim piecem i grillem własnymi rękami - układanie i fotografowanie Piec rakietę zrób to sam: wideo © Autor: Prishanova Smolensk NARZĘDZIE DLA MISTRZÓW I MISTRZÓW, A TOWARY DOMOWE SĄ BARDZO TANIO. DARMOWA DOSTAWA. Są RECENZJE. Poniżej znajdują się inne posty na temat "Jak to zrobić sam - właściciel domu!" Subskrybuj aktualizacje w naszych grupach i udostępniaj. Zostańmy przyjaciółmi! Teraz wiesz, jak zrobić rakietę z zapałek, aleUruchom to również jest łatwe. Rakieta może być zainstalowana za pomocą pudełka, przyklejając dolną krawędź do kartonu pod niewielkim nachyleniem, a następnie doprowadzić ogień do zwiniętego w taśmę folii. Nieco skomplikowana wersja implikuje więcejdługie szkolenie. W tym Nie wiecie, co zrobić z zalegającymi w domu kartonowymi pudełkami? Zróbcie z nich pojazdy, którymi mali podróżnicy wyruszą ku przygodzie z najlepszymi przyjaciółmi. Pomysłów na ich zrobienie nie musicie szukać daleko, bo w ramach cyklu #zróbtozfasinką mamy dla was ich całe mnóstwo. Wspólnie z nami wykonacie rakietę kosmiczną, samolot i łódkę. Mamy nadzieję, że to proste zrób to sam będzie początkiem wielu historii i magicznych podróży. Zaczynajmy! Książki Olivera Jeffersa przenoszą dzieci w magiczny świat. W opisanych przygodach zawsze znaleźć można przesłanie bliskie wartościom, które na co dzień powinniśmy przekazywać najmłodszym. Niezwykłe ilustracje i przepiękna forma wydania zachwycają dzieci i ich rodziców na całym świecie. Ujęły również najbardziej kreatywną osobę w naszej redakcji – Maję Marciniak – mamę ośmioletniej Fasinki i czteroletniego Leo. Autorka „Książki do zabawy”, którą możecie kupić tutaj, zainspirowana twórczością Jeffersa, wspólnie z dziećmi stworzyła kolejny projekt, który z wielką przyjemnością dziś wam pokazujemy. * WSKAZÓWKI Do kolejnego zrób to sam z Fasinką będziecie potrzebowali: kartonu, pistoletu z gorącym klejem, kolorowych papierów, farb i kredek. Krok po kroku pokażemy wam, jak wykonać trzy pojazdy. Gotowi? Startujemy! * RAKIETA KOSMICZNA 1. Zaczynamy od wycięcia prostokąta z kartonu. Ten następnie zwijamy w rulon, który sklejamy gorącym klejem, nie klejąc go na całej długości – przygotujmy na środku drzwiczki do rakiety. 2. Następnie wycinamy kokpit. Miejsce dla pilota, w którym za chwil kilka zasiądą ulubione przytulanki dzieci. 3. Z kartonu wycinamy koło, które zwijamy i sklejamy tak, aby powstał stożek. Przyklejamy go do kadłuba rakiety kosmicznej, tworząc tym samym dziób pojazdu. Możemy go dodatkowo wzmocnić przez oklejenie taśmą malarską. Aby lot się udał, musimy również dokleić nóżki rakiety, które też wycinamy z kartonu. 4. Całość kolorujemy kredkami, malujemy farbami lub obklejamy papierem kolorowy. Rakieta gotowa! * SAMOLOT 1. Kadłub samolotu to podstawa naszej konstrukcji. Robimy go z prostokąta wyciętego z tektury. Ten następnie zwijamy w rulon i sklejamy klejem. 2. Do gotowego kadłuba doklejamy dziób samolotu, który podobnie jak przy rakiecie kosmicznej, robimy z kartonowego koła, zwiniętego w stożek. 3. Tu również musimy wyciąć w kadłubie miejsce dla pilota, który nawigować będzie samolot podczas podniebnych ewolucji. 4. Następnie z kartonu wycinamy skrzydła i śmigło. Je również przyklejamy do reszty gorącym klejem – a jakże! 5. Samolot malujemy farbami, dekorujemy kolorowym papierem i jesteśmy gotowi do lotu. * ŁÓDKA 1. Z kartonu wycinamy dno łódki, wzmocnienia konstrukcji, burtę i rufę. Ich kształt podejrzyjcie na zdjęciu poniżej. 2. Wszystkie elementy łączymy ze sobą, klejąc je na gorąco. 3. Na koniec malujemy łódź i można zaczynać wodną wyprawę. * Tekturowe zrób to sam to świetny plan na wakacyjne wieczory i deszczowe dni. Palcem po mapie mali globtroterzy wyznaczą kierunek kolejnej wyprawy. Na pewno zabiorą ze sobą najlepszych przyjaciół. * Więcej inspirujących pomysłów zrób to sam, które pokazujemy w ramach cyklu #zróbtozfasinką, znajdziecie tutaj. „Książkę do zabawy” autorstwa Mai Marciniak kupicie tutaj. * Opracowała: Marta Szczepanik Zdjęcia: Maja Marciniak Ola od 14 lat mieszka z pięcioma córkami w szwedzkim lesie – zobaczcie, jak żyją. Rozmowa z Kasią Augustyniak – mama Leny i Kuby, autorką e-booka „Zabawy ratunkowe” Danka o staraniach o dziecko Co czytać dzieciom na wakacjach? A co podsunąć do czytania starszakom? Nowości Wilgi!