Katecheta nie może być wychowawcą klasy bo rzekomo będzie indoktrynował dzieci naukami Jezusa. Abstrahuję już od pytania dlaczego katecheta miałby na lekcji wychowawczej mówić o Jezusie, skoro wychowawca historyk nie mówi na niej o Bolesławie Chrobrym, matematyk o ułamkach a geograf o równoleżniku .

W sprawie możliwości pełnienia przez nauczyciela religii funkcji wychowawcy klasy informujemy, że przepis § 7 ust. 1 rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej z dnia 14 kwietnia 1992 r. w sprawie warunków i sposobu organizowania nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach (Dz. U. z 1992 r. Nr. 36, poz. 155, z późn. zm.) stanowi wprost, że nauczyciel religii wchodzi w skład rady pedagogicznej, nie przyjmuje jednak obowiązków wychowawcy klasy. Oznacza to, że nauczyciel religii, który jest zatrudniony w szkole publicznej na podstawie imiennego skierowania do nauczania religii wydanego przez właściwe władze zwierzchnie kościoła lub innego związku wyznaniowego (§ 5 ust. 1 ww. rozporządzenia), nie może pełnić funkcji wychowawcy klasy, czyli objęcie wychowawstwa klasy nie powinno być mu proponowane, a on sam nie może takiej propozycji przyjąć. Przedstawiona wyżej zasada została przyjęta w porozumieniu z władzami zwierzchnimi kościołów i innych związków wyznaniowych. Wynika ona ze szczególnego charakteru pracy nauczyciela religii oraz jego podwójnej podległości służbowej: jako pracownik szkoły podlega on dyrektorowi szkoły[1], natomiast jako nauczyciel religii podlega władzom zwierzchnim kościoła lub związku wyznaniowego, od których otrzymał skierowanie uprawniające do nauczania w szkole publicznej religii określonego wyznania. Imienne skierowanie do pracy w danej szkole, wydane przez właściwe władze zwierzchnie kościoła lub innego związku wyznaniowego jest warunkiem niezbędnym do zawarcia umowy o pracę, czyli zatrudnienia nauczyciela religii. Skierowanie to może zostać cofnięte przez wydającego, co jest równoznaczne z utratą przez nauczyciela religii uprawnień do nauczania religii w danej szkole (przepis § 5 ust. 2 rozporządzenia) oraz z rozwiązaniem w tej szkole stosunku pracy z końcem tego miesiąca, w którym nastąpiło cofnięcie skierowania.[2] Zawarte w przepisach dotyczących nawiązywania i rozwiązywania stosunku pracy z nauczycielem religii zastrzeżenie możliwości cofnięcia skierowania przez władze zwierzchnie kościołów i związków wyznaniowych w trakcie roku szkolnego (równoznacznego z ustaniem stosunku pracy w danej szkole) w istotny sposób ogranicza możliwość przyjęcia przez niego funkcji wychowawcy klasy. Nieco inaczej przedstawia się sytuacja nauczyciela przedmiotu zaliczanego do obowiązkowych zajęć edukacyjnych zatrudnionego w oparciu o przepis art. 10 ustawy Karta Nauczyciela, który ponadto uczy religii (na podstawie imiennego skierowania wydanego przez kościelne władze zwierzchnie). W takim przypadku cofnięcie skierowania do nauczania religii w danej szkole nie powodowałoby ustania stosunku pracy i nie miałoby wpływu na pozostały zakres jego obowiązków, w tym na ewentualne pełnienie przez niego funkcji wychowawcy klasy. Decyzję w sprawie powierzenia nauczycielom obowiązków wychowawców klas podejmuje dyrektor szkoły. Jednocześnie informuję, że Minister Edukacji Narodowej w kwietniu ub. r. podjął decyzję o rezygnacji z dalszych prac legislacyjnych nad projektem rozporządzenia, które w lutym 2018 r. było przedstawione do konsultacji społecznych. Z poważaniem Katarzyna Koszewska Dyrektor Departament Kształcenia Ogólnego / – podpisany cyfrowo/ [1] Art. 7 ustawy z dnia 26 stycznia 1982 r. – Karta Nauczyciela ( Dz. U. z 2018 r., poz. 967). [2] Art. 23 pkt 6 ww. ustawy.

Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej z 18 stycznia 2017 r. w sprawie świadectw, dyplomów państwowych i innych druków szkolnych (Dz.U. z 2017 r. poz. 170 ze zm.). Załącznik nr 1 do rozporządzenia MEN z 18 stycznia 2017 r. w sprawie świadectw, dyplomów państwowych i innych druków szkolnych w ust. 16.

Minister Anna Zalewska proponuje nowelizację przepisów i umożliwienie księżom, zakonnikom, siostrom zakonnym oraz świeckim katechetom pełnienie funkcji wychowawców klas. Zmianę uzasadnia między innymi „oczekiwaniami ze strony rodziców”. Bardzo chciałabym poznać argumenty rodziców, którzy wyrażają takie „oczekiwania”. Niżej przedstawiam argumenty przeciwko tej zmianie. Po pierwsze, status nauczyciela religii – w porównaniu z sytuacją innych nauczycieli – jest dość wyjątkowy. Otóż nadzór nad pracą księży, zakonników, sióstr zakonnych oraz świeckich katechetów mają biskupi diecezjalni. (A w przypadku innych Kościołów i związków religijnych niż Kościół katolicki władze zwierzchnie tych Kościołów). Oznacza to, że biskup decyduje o tym, kto będzie uczył religii w szkole lub przedszkolu, przyznając tzw. misję kanoniczną. To jedynie biskup może taką „misję” cofnąć. Innymi słowy, to władze kościelne (nie dyrektor placówki edukacyjnej, nie kuratorium) decydują o tym, kto uczy religii w świeckiej szkole publicznej. Ani dyrektor szkoły, ani rodzice nie mają na przykład wpływu na odwołanie nauczyciela religii, jeśli nie zgodzi się na to biskup. Dokonywana przez dyrektora ocena pracy nauczyciela religii (to, czy dobrze wywiązuje się ze swoich obowiązków, czy po prostu jest „dobrym” czy „złym” nauczycielem) także nie ma żadnego znaczenia. Jest to dość kuriozalna sytuacja prawna, w której przełożony (w tym przypadku dyrektor publicznej szkoły lub przedszkola) nie ma żadnego wpływu na zatrudnienie lub zwolnienie pracownika (nauczyciela religii), a jednocześnie pracownikowi wypłacana jest pensja ze środków budżetowych, czyli pieniędzy publicznych. Po wejściu w życie nowego rozporządzenia MEN taki podlegający nadzorowi władz kościelnych nauczyciel będzie nie tylko prowadził edukację z zakresu religii, ale także będzie mógł być wychowawcą klasy. Po drugie, w art 53. ust 3. Konstytucji RP zapisano: „Rodzice mają prawo do zapewnienia dzieciom wychowania i nauczania moralnego i religijnego zgodnie ze swoimi przekonaniami”. Powszechnie wiadomo, że konstytucja to obecnie dokument dość lekceważony, jednak na ten paragraf lubią się powoływać przeciwnicy edukacji seksualnej w szkołach. Negują potrzebę przekazywania wiedzy na temat seksualności opartej na nauce i dostosowanej do wieku dzieci oraz młodzieży, odwołując się właśnie do prawa rodziców wpisanego w cytowany paragraf. Jak pogodzić tę zasadę z umożliwieniem sprawowania funkcji wychowawcy klasy osobie duchownej? Jak w takim przypadku zagwarantować i zabezpieczyć prawo rodziców ateistów lub rodziców innego wyznania niż duchowny lub katecheta do „wychowania i nauczania moralnego i religijnego zgodnie ze swoimi przekonaniami”? Zdaje się, że i tu autorzy nowelizacji mają pewien kłopot. Piszą bowiem w uzasadnieniu do rozporządzenia, że chcą zmienić przepis, który wprowadzono w 1992 roku, a więc wtedy, gdy nauczycielami religii w szkołach „w zdecydowanej większości byli księża i siostry zakonne. Obecnie, zwłaszcza w większych miejscowościach i miastach, religii uczą także świeccy katecheci, często zatrudnieni w szkole także jako nauczyciele innych przedmiotów”. Z tego zdania wynika, że zakaz sprawowania funkcji wychowawcy był uzasadniony wówczas, gdy większość nauczycieli religii stanowiły osoby duchowne, a ponieważ sytuacja uległa zmianie, to teraz nie ma problemu. To dość pokrętna logika. W dodatku, jak podaje Komisja Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski (dane za rok szkolny 2014/2015, za w polskich szkołach uczyło 14344 katolickich katechetów świeckich, 8381 księży diecezjalnych, 1989 zakonnic i 799 zakonników. Podsumowując, wśród nauczycieli religii świeckich katechetów jest (a przynajmniej było w 2014 roku) rzeczywiście większość… 56 proc. MEN proponuje prawo, którego wprowadzenie spowoduje, że potencjalnie w ponad 40 proc. szkół publicznych wychowawcami będą mogli zostać nie świeccy katecheci, ale księża, zakonnicy lub siostry zakonne, co do czego – jak pokazuje cytowane wyżej zdanie – nawet samo ministerstwo ma pewne wątpliwości. Po trzecie, w 2017 roku Rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Rytel-Andrianik podał informację, że 87 proc. uczniów szkół chodzi na lekcje religii i podsumował: „Dane te świadczą o bardzo dużym zapotrzebowaniu społecznym na takie lekcje”. Nie wchodząc w polemikę z rzecznikiem i zawieszając dyskusję na temat tego, na ile to uczestnictwo jest dobrowolne, a na ile wynika z tego, że „wszyscy chodzą”, czy z tego, że lekcje religii są umieszczane w planie pomiędzy innymi lekcjami (dane z raportu „Dyskryminacja dzieci niewierzących i nieuczestniczących w lekcjach religii” pokazują, że tak było w przypadku 66 proc. badanych szkół), widać, że 13 proc. uczniów nie chodzi na lekcje po wejściu w życie rozporządzenia minister Zalewskiej potencjalnie mogą trafić na wychowawcę, który będzie osobą duchowną lub świeckim katechetą. Jak to pogodzić z art 53. ust 4. konstytucji, w którym zapisano: „Religia Kościoła lub innego związku wyznaniowego o uregulowanej sytuacji prawnej może być przedmiotem nauczania w szkole, przy czym nie może być naruszona wolność sumienia i religii innych osób”? Jak to pogodzić z podstawową zasadą demokracji, zgodnie z którą państwo (w tym przypadku reprezentowane przez MEN) powinno szanować prawa mniejszości? Proponowane rozwiązania są tylko krokiem w procesie już nawet nie wprowadzania, ale „okopywania” się religii w szkołach publicznych, który rozpoczął się w 1992 roku wraz przeniesieniem lekcji religii z kościołów do szkół. Obecnie, zgodnie z danymi cytowanego wcześniej raportu, w 71 proc. szkół publicznych są obecne symbole wyznania rzymskokatolickiego, w 63 proc. szkół uczniowie wychodzą do kościoła (razem z nauczycielami) na msze z okazji ważnych uroczystości szkolnych, w 46 proc. „zdarza się, że msze z okazji Święta Parafii, Dni Papieskich, rekolekcji adwentowych, jasełek itp. organizowane są zamiast zajęć dydaktycznych”. W tym kontekście propozycja MEN nie powinna nawet zaskakiwać.

Podstawa prawna tworzenia klasy integracyjnej. dobór zespołu klasowego. Charakterystyka niepełnosprawności uczniów z orzeczeniem o potrzebie kształcenia specjalnego. Włączenie ucznia niepełnosprawnego w zespół klasowy. Jak rozmawiać na forum klasy o niepełnosprawności uczniów oraz ich trudnych zrachowaniach.
Autor zdjęcia/źródło: pixabay Do uszu zaskoczonych rodziców dociera nowy pomysł projektu zgodnie z którym katecheta będzie mógł pełnić funkcję wychowawcy w szkole. Minister edukacji Anna Zalewska podkreśla, że pomysł wcale nie jest nowy i tego właśnie się oczekuje. Jesteście zaskoczeni? Zapraszamy do udziału w sondzie! Katecheta wychowawcą klasy? Ministerstwo Edukacji wpadło na nowy pomysł umożliwienia katechetom sprawowania w klasie wychowawstwa. Od 1992 roku istnieje zapis zakazujący takiej możliwości. Minister edukacji Anna Zalewska podkreśla jednak, że od tych czasów wiele się w szkołach zmieniło, ponieważ obecnie katechetami są także nauczyciele świeccy, prowadzący także inne zajęcia. CZYTAJ WIĘCEJ: Psycholog o fali w szkole >> Wyjątkowy nauczyciel Jak zauważa Justyna Suchecka z Gazety Wyborczej: Dotąd katecheta – świecki czy też duchowny – był wyjątkowym nauczycielem. Na jego zatrudnienie większy wpływ niż dyrektor szkoły, który wypłaca mu pensję, miał biskup. Bo bez misji kanonicznej od biskupa nauczyciel religii nie mógł liczyć na pracę w przedszkolu lub szkole. Równocześnie dyrektorzy szkół nie mogli powierzać katechetom wychowawstwa klas. Był to ukłon w stronę uczniów, którzy na religię nie chodzą. Rzeczywiście trudno jest sobie w takim kontekście wyobrazić sytuację uczniów, którzy na religię nie uczęszczają, tylko na etykę, a ich wychowawcą jest katecheta. Jednak propozycje zmian wyglądają bardzo realnie. Minister edukacji Anna Zalewska twierdzi, że takich zmian właśnie oczekują: przedstawiciele Kościołów i związków wyznaniowych, a także posłowie. Ponoć były kierowane liczne interpelacje w tej sprawie do MEN. Pomysł zatem gdzieś wcześniej już krążył, ale do nas rodziców dociera on właśnie teraz. A projekcie „Świecka szkoła” cicho sza… Justyna Suchecka przypomina, że już od ponad dwóch lat nieruszony jest obywatelski projekt: „Świecka szkoła”. Projekt ten zakłada inne finansowanie zajęć religii w szkołach. Koszt tych zajęć miałyby wziąć na siebie rodzice lub związki wyznaniowe. Pod tym projektem zebrano 150 tys. podpisów. Tego oczekują rodzice? Wydaje się więc, że pomysły na zajęcia religii i rolę katechetów w szkole traktuje się wybiórczo. Uzasadnienie do nowelizacji rozporządzenia w sprawie warunków i sposobu organizacji nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach brzmi: „W obecnych realiach organizacji pracy szkół zdarza się bowiem, że nauczyciel religii (uczący także innych przedmiotów) jest jedynym nauczycielem, któremu nie powierzono wychowawstwa w szkole, mimo takiej potrzeby i oczekiwania np. ze strony rodziców". Czy rzeczywiście tego oczekują rodzice i czy jest to przeważający głos? W sondzie pod artykułem możecie zagłosować, a komentarzach rozwinąć swoje opinie. ZOBACZ TAKŻE: Rodzeństwo - jak wspierać relację i nie potęgować konfliktów >> Dopalacze - porady psychologa >> Sonda Czy katecheta powinien być wychowawcą w szkole? TAK 0,0% NIE 100,0% innne/ komentarz pod artykułem 0,0% Więcej sond
96. [Oddział w szkole; klasy łączone] 1. Podstawową jednostką organizacyjną szkoły, z wyjątkiem szkoły artystycznej realizującej wyłącznie kształcenie artystyczne, jest oddział. 2. Oddziałem opiekuje się nauczyciel wychowawca. 3. W celu zapewnienia ciągłości i skuteczności pracy wychowawczej nauczyciel wychowawca opiekuje
Co do zasady, zgodnie z ROZPORZĄDZENIEM MINISTRA EDUKACJI NARODOWEJ z dnia 14 kwietnia 1992 r. w sprawie warunków i sposobu organizowania nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach, nauczyciel religii nie może pełnić funkcji wychowawcy klasy. Z rozporządzenia nie wynika wprost, co jest przyczyną tego zakazu. W opinii MEN, "w intencji twórców rozporządzenia takie rozwiązanie prawne ma zapewnić indyferentyzm religijny w procesie wychowawczo-opiekuńczym, którego uczestnikami są uczniowie różnych wyznań, religii czy też odmienni światopoglądowo". Z drugiej jednak strony pojawiaja się takie opinie ze strony Ministerstwa, jak wyrażona w piśmie Sekretarza Stanu DKOW-WEPW/GP-0401-195/12: "Przepis ograniczający przyjmowanie wychowawstwa klasy nie dotyczy tych osób, które ucząc religii są jednocześnie w danej szkole nauczycielami innych przedmiotów, zatrudnionymi na podstawie ogólnych przepisów Karty Nauczyciela. W ich przypadku ewentualne cofnięcie przez kościelne władze zwierzchnie uprawnień do nauczania religii w danej szkole nie oznacza ustania stosunku pracy w tej szkole, ani nie rzutuje na pozostały zakres obowiązków nauczycielskich".Powyższa opinia została zatem oparta o kwestie zatrudniania i zwalniania nauczycieli religii, a nie o kwestie światopoglądowe. Proponuję wystąpić do Ministerstwa Edukacji Narodowej z prośbą o wydanie opinii na temat przydzielenia wychowawstwa w Państwa konkretnym przypadku. Taka opinia w indywidualnej sprawie (jeżeli będzie pozytywna) pomocna będzie w przypadku ewentualnych zastrzeżeń ze strony organu prowadzącegto lub organu nadzoru.

Katecheta wychowawcą klasy? Tego chce MEN, ale nie dyrektorzy szkół Rozporządzenie dotyczące podwyżek skierowano już do publikacji, wejdze w życie 1 kwietnia br. ZOBACZ.

Piątek, 23 lutego 2018 (18:39) Możliwość powoływania katechetów na wychowawców klas proponuje MEN w projekcie nowelizacji rozporządzenia ws. warunków i sposobu organizowania nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach. Teraz rozporządzenie zakazuje nauczycielom religii pełnienia funkcji wychowawców klasy. Projekt został przekazany do uzgodnień międzyresortowych i konsultacji publicznych. zdj. ilustracyjne /Jerzy Ochoński /PAP Według obowiązujących przepisów, katechetę w szkole zatrudnia dyrektor, ale kieruje do pracy z uczniami biskup diecezjalny. W szkole katecheci mają takie same prawa i obowiązki jak inni nauczyciele, nie mogą jednak być wychowawcami. MEN przypomina, że obecne przepisy, uniemożliwiające powierzenie obowiązków wychowawcy klasy nauczycielowi religii, zostały wprowadzone w 1992 r., kiedy nauczycielami religii w szkołach, w zdecydowanej większości, byli księża i siostry zakonne. Resort zwraca uwagę, że w niektórych szkołach obecne przepisy blokują powierzenie wychowawstwa klasy, mimo że taką wolę wyrażają rodzice dzieci, a nauczyciele religii - obecnie często osoby świeckie, uczą także innych przedmiotów. Religię do szkół wprowadzono w 1990 r. na mocy instrukcji Ministra Edukacji Narodowej. W 1992 r. MEN wydało rozporządzenie w sprawie warunków i sposobu organizowania nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach. Zgodnie z nim rodzice mogą wybrać, czy dziecko będzie chodzić na lekcje etyki, religii, czy nie będzie uczestniczyć ani w jednych, ani w drugich. Zarówno lekcje etyki, jak i religii organizowane są na wniosek rodziców lub samych uczniów, jeśli są oni pełnoletni. Przepisy te dotyczą wszystkich kościołów i związków wyznaniowych. (j.)
„VERBA DOCENT…” Wykorzystanie technik Freineta w katechizacji dzieci w wieku wczesnoszkolnym Pełny artykuł Terminologia w programach nauczania religii w szkole Pełny artykuł
Helsińska Fundacja Praw Człowieka przedstawiła Ministerstwu Edukacji Narodowej swoje wątpliwości dotyczące projektu rozporządzenia, zgodnie z którym nauczyciele katechezy będą mogli zostawać również wychowawcami klas. W opinii HFPC wprowadzenie takich zmian budzi poważne zastrzeżenia co do ich zgodności z Konstytucją w zakresie zasady wolności sumienia i wyznania, prawa rodziców do wychowania dziecka zgodnie z własnymi przekonaniami oraz zakazu dyskryminacji. Problem ogniskuje się przede wszystkim wokół tego, czy w kontekście obowiązującego prawa i praktyki nauczyciel religii mógłby być neutralnym światopoglądowo wychowawcą i równo traktować uczniów uczęszczających i nieuczęszczających na katechezę. Misja kanoniczna a neutralność światopoglądowa wychowawców Zgodnie z obowiązującym prawem bowiem, to władze kościoła lub związku wyznaniowego decydują o tym, komu powierzą nauczanie w szkołach, a dyrekcja szkoły jedynie podporządkowuje się temu wyborowi. Oznacza to, że nauczyciele religii są w znacznie większym stopniu podporządkowani władzom kościelnym niż władzom oświatowym W przypadku Kościoła rzymskokatolickiego katecheci i katechetki związane są misją kanoniczną powierzoną przez biskupa diecezjalnego i tylko on tę misję może cofnąć. Ocenie przez biskupa podlega także ich życie i zachowanie poza lekcjami katechezy. „Z naszego doświadczenia wynika, że w praktyce faktycznie dochodzi do sytuacji, kiedy misja kanoniczna jest cofana ze względu na życie prywatne danej osoby – dowodem tego chociażby prowadzona przez nas sprawa katechetki, która zaszła w ciążę niepozostająca równocześnie w związku małżeńskim, z powodu czego cofnięto jej misję, a następnie zwolniono z pracy“ – tłumaczy Agnieszka Mikulska-Jolles, ekspertka HFPC. Powyższe informacje prowadzą do wniosku, że w swojej funkcji wychowawczej katecheci i katechetki będą opierali się przede wszystkim na wytycznych i doktrynie Kościoła rzymskokatolickiego. W związku z tym powierzenie wychowawstwa klasy osobie podporządkowanej doktrynie i instytucji jednego kościoła może prowadzić do naruszania wolności sumienia i wyznania osób bezwyznaniowych oraz należących do innych wyznań. W tym kontekście konieczne jest także podkreślenie faktu, że ani rodzice ani pełnoletni uczniowie nie mają możliwości wpływu na wybór wychowawcy, mogą jedynie decydować o uczestnictwie w lekcjach religii. Wątpliwości konstytucyjne W opinii HFPC projektowane rozporządzenie w części umożliwiającej obejmowanie wychowawstwa klas przez nauczycieli religii budzi wątpliwości co do jego zgodności z Konstytucją RP, w szczególności z wolnością sumienia i wyznania (art. 53), prawem rodziców do wychowania dziecka zgodnie z własnymi przekonaniami (art. 48), a także zasadą bezstronności światopoglądowej państwa (art. 25). Takie rozwiązanie może również prowadzić do nierównego traktowania uczniów szkół powszechnych (art. 70 ust. 1 w zw. z art. 32 Konstytucji). Z tych względów Helsińska Fundacja Praw Człowieka wnosi o zaprzestanie dalszych prac legislacyjnych nad projektowanymi zmianami. Wystąpienie HFPC do Ministerstwa Edukacji Narodowej dostępne jest tutaj.
iaym.
  • cnm39nxd0n.pages.dev/293
  • cnm39nxd0n.pages.dev/73
  • cnm39nxd0n.pages.dev/10
  • cnm39nxd0n.pages.dev/53
  • cnm39nxd0n.pages.dev/103
  • cnm39nxd0n.pages.dev/257
  • cnm39nxd0n.pages.dev/133
  • cnm39nxd0n.pages.dev/302
  • cnm39nxd0n.pages.dev/165
  • katecheta wychowawcą klasy rozporządzenie